29marzec2024     ISSN 2392-1684

„Wołga” na skrzydłach

00 DSC 9397 nb

Jeszcze nie tak dawno uskrzydlone statki były na naszych wodach przybrzeżnych czymś tak normalnym, jak „Maluch” na szosie. Od połowy lat 60tych radzieckie „Komety”, „Rakiety”, „Kolchidy” czy „Polesia” sunęły po wodach Zalewu Szczecińskiego, Wiślanego, czy też na szybkich liniach z Gdyni do Helu. Mieliśmy nawet własne konstrukcje, ale nie zdołały one wyprzeć wschodniej konkurencji. „Zryw-1”, pierwszy (i jedyny) polski wodolot, zbudowany w 1966 roku w Gdańskiej Stoczni Rzecznej, pływał zaledwie dwa lata pomiędzy Szczecinem i Świnoujściem, po czym, nie wiado mo po co, trafił do Gdańska, by stać bezczynnie „na kołkach”. Na koniec przejęła go marynarka wojenna. Zniknął po cichu z początkiem lat 90 tych.

Pozostałe wodoloty padły, po wejściu Polski w niepodległość, ofiarą wysokich kosztów eksploatacji. Od lat w bazie Żeglugi Gdańskiej dogorywają nieczynne wraki i, sądząc choćby po ich stanie, raczej nie ma nadziei, by kiedykolwiek jeszcze wróciły do eksploatacji. Najdłużej trzymały się na Zalewie Szczecińskim, bo aż do 1997 roku. Mało tego, w 2007 roku, po 10-letniej przerwie, znów pojawił się tam wodolot. „Bosman Express”, bo to o nim mowa, to jednostka radzieckiego typu „Meteor”, zakupiona w Holandii. Ze zmiennym szczęściem kursuje od tego czasu na trasie Szczecin-Świnoujście. Ubiegłoroczny sezon zupełnie się nie udał, wodolot trzeba było przedwcześnie wycofać i wyglądało na to, że będzie to jego sezon ostatni. Jednak w ostatnich dniach pojawiła się informacja (sami też ją przedrukowaliśmy ), że „Bosman Express”, wyremontowany i z nowym właścicielem, powrócić ma na linię 1 czerwca. Trzymamy więc kciuki i życzymy powodzenia!

Prawie zupełnie nieznanym u nas wodolotem jest uskrzydlona „Wołga”, sześcioosobowy, rekreacyjny pojazd projektu 343 (wersja jeziorowa) lub 343 ME (wersja morska). Ma on 8,5 m długości i 2,1 m (343 ME) względnie 1,95 m (343) szerokości. Jego zanurzenie w stanie wypornościowym wynosi 0,85 m, na płatach 0,55 m. Napęd tego cudeńka stanowi 77 konny benzynowy silnik samochodowy „М652У”, pozwalający na osiągi rzędu 60 km/h. Dlaczego „Wołga”? Bo w wodolocie zastosowano części wyposażenia radzieckiej limuzyny, jak np kierownicę, kompletną deskę rozdzielczą, a chyba również i silnik! Sam pojazd waży też mniej więcej tyle, co samochód, czyli 1.340 kg. Udźwignąć zaś może dalsze 520 kg. Dla sześciu osób z podręcznym bagażem powinno to wystarczyć.

„Wołgi” produkowane były w stoczni w Gomelu od 1958 do 1989 roku. Nieliczni z Was widzieli je być może na Jeziorach Mazurskich lub innych akwenach śródlądowych. Miała je w posiadaniu Milicja Obywatelska i kilka innych służb. Ale było też na świecie kilku prominentów, którzy cieszyli się swoją własną „Wołgą”. Jednym z nich był Fidel Castro, ktory dostał wodolot w prezencie od Breżniewa w 1970 roku. W 1972 roku jedną z nich podarowano również rządowi Stanów Zjednocznych i na zdjęciach widać ją w Miami z prezydentem Richardem Nixonem na pokładzie.

Moja „Wołga”, którą zupełnym przypadkiem znalazłem w Gdyni - dokładnie w dniu Święta Ludzi Pracy, 1 maja ubiegłego roku, nie jest może w stanie idealnym, ale z pewnością dałoby się zrobić z niej takie cacko, jakim jest „Strzała” („Стрела”), będąca w posiadaniu niejakiego Martinasa Obymachy z Wilna. Zobaczyłem ją w internecie i zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia. Wam też to grozi, jeśli otworzycie zamieszczony swego czasu na (niestety nieistniejącej już) stronie www.strela-hydrofoil.com plik PDF. Szczęśliwie przechowałem go dla Was!

Gdyńska „Wołga” nazywa się „Ilona E.” i nosi na aluminiowej, ręcznie klepanej burcie numer POL 4252. Znaczy to, że jest zarejestrowana w Polskim Związku Żeglarskim. Nie dotarłem jednak do dalszych informacji, wykazu jachtów PZŻ zaś na próżno szukać w necie.

Zresztą, przyznam się Wam od razu, nie za bardzo się starałem.

© Antoni Dubowicz

PS: obiecany PDF do pobrania tutaj: http://naszbaltyk.com/media_pliki_nb/strela_hydrofoil.pdf (cierpliwości, to duży plik!)

 

Udostępnij na:

Submit to FacebookSubmit to Twitter

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież

Przeczytaj również: